W aso we wrocku ponad 3 koła (3400 albo 3600 chcieli), więc jeśli w Niemieckim aso kosztuje tylko 605 euro.... to po prostu chamstwo i zdzierstwo ;p
W każdym bądź razie na żywotność zbiornika duży wpływ ma filtr z węglem aktywnym mieszczący się w nadkolu. Odpowiada za odpowietrzenie zbiornika i powoduje krótko mówiąc to, że powietrze jest zasysane i w zbiorniku nie ma próżni. Zatkany - wygina zbiornik "wciąga" dno i naraża go na zmęczenie materiału i padakę.
Niestety zła wiadomość... w POLSKIM aso ta przyjemność kosztuje ponad 400 pln.