Jeśli startujemy z pozycji zakopanego samochodu, to wysokie obroty nic nie dadzą. Ale jeśli auto jest w ruchu, to ASC może skutecznie sprawić, że auto szybko przestanie w nim być. I dlatego wjeżdżając w kopny śnieg wyłączam ASC, aby mieć na kołach więcej mocy i nie zatrzymać się w środku zaspy. W sumie to samo dotyczy przejazdu przez błota. Oczywiście na czystym lodzie ASC jak najbardziej włączone.Zamieszczone przez ELVIS
Różnica pomiędzy manualem a automatem jest dość istotna w ekstremalnych sytuacjach. No chyba, że całkowicie zdajesz się na systemy wspomagające.