Nie zamawiałem kalendarza, ale jezeli uda mi się wyrwać z roboty, to zajrzałbym aby przymierzyć swój tyłek do jakiejś "trzydziestki-ósemki" w celu sprawdzenia, jak się będzie miewał.
Oczywiście przyjadę Mercedesem ;)
Nie zamawiałem kalendarza, ale jezeli uda mi się wyrwać z roboty, to zajrzałbym aby przymierzyć swój tyłek do jakiejś "trzydziestki-ósemki" w celu sprawdzenia, jak się będzie miewał.
Oczywiście przyjadę Mercedesem ;)
Łukasz
Oczko w głowie