I dołączyłem do grona userów z problemami tylnej klapy :( Przychodzę wczoraj na parking, wkładam rzeczy do bagażnika - wszystko działa jak ta lala. Wyjechaliśmy do znajomych, przyjeżdżamy na miejsce, rączka z pilotem robi cyk a klapa się tylko odblokowała, nie słychać charakterystycznego buczenia i stoi w miejscu ... Co mogło zdechnąć? Miał już ktoś z Was taki problem? Może to jakaś pierdoła, nie wiem od czego zacząć. Wybieram się na kompa w przyszłym tygodniu to się zapewne dowiem.