koledzy pomocy juz mi rece opadaja...niedawno skonczyła mi sie juz 2 pompa paliwa dodam ze paliwa w baku jest zawsze minimum pół zbiornika wiec niema opcji by sie zacierała, dzis wsadziłem kolejna pompe i tu pojawil sie problem...auto z wielkimi trudami odpaliło lecz reakcja na dodanie gazu była taka, ze obroty zamiast wzrastac to spadały do mw. 200-400 i tak za kazdym razem gdy dodawałem gazu. Podmieniałem 2 przepływki, krokowca, przekażniki i nadal to samo...finałem wszystkiego było to iż silnik zgasł i juz wiecej nieodpalił na benzynie...niedochodzi prąd do pompy, sprawdzałem każdy kabel osobno i nic cisz, bezpieczniki całe przekażniki podmieniane i nadal to samo lecz nurtuje mnie jedno...gdy gasiłem dzis silnik zauważyłem ze po wyłączeniu zapłonu centralka od gazu zapalała sie tzn. wszystkie diody na niej i do tego bzyczała jak by dostawała zwarcia...czy to moze byc przyczyna braku prądu na pompie??