BMW e38 735i

[M@rcin]

Witam Szanownych Forumowiczów :)
Mam prośbę abyście swoim czujnym okiem rzucili na ten egzemplarz i powiedzieli czy warto to nabyć :)
http://www.allegro.pl/item895279936_...uper_stan.html

Auto już oglądałem osobiście, zaliczkowałem, ale wiadomo...zawsze można sie wycofać ;)

Pierwszych zauważalnych wad to napenwno brak jednej trójkątnej roletki w tylnich drzwiach, brak chromowanej zaślepki na rygielku, "chiński chrom" na nerkach i lekkie ognisko rdzy na tylnich lewych drzwiach (od środka).

Piszcie wszystko, co zauważycie :)

[Jey]

Wygląda ok, tylko czemu xenon po stronie pasażera świeci na żółto? Trójkątna roleta może kosztować z 250zł. I dla czego ten chrom na nerkach określasz mianem "chiński"? Ze zdjęć wygląda na ori. Poza tym fura prezentuje się całkiem przyjemnie. Ładny kolor, szkoda że wnętrze też zielone, ale każdy lubi co innego. Przede wszystkim to wjedź nią serwis, sprawdź mechanicznie i kompem.

[sennapowieka]

Kolejna full

- znak bmw zniszczony podczas polerki
- xenon się kończy 1szt
- bardzo niska cena

Skan kompem + mechanik dużo wyjaśni, myślę, że warto

[Marecki7er]

Wygląda całkiem ok, jednak auta z zielonym czy niebieskim środkiem gorzej schodzą niż czarne/beżowe/bananowe.. Tak jak mówią koledzy podjedź tam najlepiej z mechanikiem czy też blacharzem. Aha i jeżeli auto jest z niemiec to sie nie zastanawiaj i niech Ci sprawdzą VIN w ASO czy ta książka serwisowa jest coś warta.

[M@rcin]

Wygląda ok, tylko czemu xenon po stronie pasażera świeci na żółto?

Fakt, jest różnica w barwie. W rzeczywistości mniej widoczna, ale... jednak wudoczna. Raczej kończy się jeden żarnik jak wspomniał kolega sennapowieka

Trójkątna roleta może kosztować z 250zł.

Wiem.. :/ Takie małe, a takie drogie.. Z takim kosztem się licze.

I dla czego ten chrom na nerkach określasz mianem "chiński"? Ze zdjęć wygląda na ori

Takie wrażenie sprawia. Strasznie tandetnie wykonany. Ale moge sie mylic... nigdy wcześniej nie widziałem takich nerek na żywo. Może troche wybrzydzam? heh...


Z komputerem może być problem. Najbliższy ASO BMW oddalony jest odemnie o 50km :/ A przepraszam za może głupie pytanie... Zwykłym komputerem u zwykłego elektryka samochodowego może coś pokazać? Czy musi to być tylko ASO?

I jeszcze inne pytanko, jak już jestem przy głosie ;) Czy skrzynie biegów można też podłączyć pod komputer by pokazało ewentualne błędy?

Mechanika już odwiedziłem. Zawieszenie ok. silnik chyba też :) Po 8godzinnym postoju na zawnątrz przy -7C odpaliłą bez zająknięcia, żadnych dymów z rury, na silniku można było postawić "sete" i nie wylałaby sie ;) , skrzynia ładnie przerzuca biegi. Ogólnie żadnych niepokojących objawów.

[Leon740i]

Wyglada niezle ale chyba troche pracy ktos w nia wlozyl przed wystawieniem na sprzedaz,
mnie troche razi po oczach ta dziura w dywaniku...

[Jey]

Ja bym do ASO w Krakowie w życiu nie pojechał :] Wystarczy znaleźć dobry warsztat mający porządnego kompa do sprawdzania BMW. Ale jaki to ma być program, to niech się inni wypowiedzą bo ja się nie znam. Poza tym dobre nieautoryzowane warsztaty dysponują takim samym oprogramowaniem do diagnostyki co ASO, natomiast ich pracownicy posiadają przeważnie wielokrotnie większą wiedzę :] Nie wiem jak tam jest w Warszawie i okolicach- w Krakowie wiedział bym gdzie Cię wysłać. A na kompie możesz sprawdzić wszystko- silnik, skrzynię, poduszki, moduły, sterowniki i czujniki w aucie- praktycznie każde miejswce w furze gdzie płynie prąd albo inszy sygnał :)

Tu masz dla porównania fotki moich nerek

[Supermen]

Nery ma od poliftowej 750. Poza tym na 185 tys. km to mi to auto nie wygląda. Fotel kierowcy przypicowany jakimś plakiem żeby się świecił poza tym ta dziura w dywaniku. Może zapalniczka komuś spadła a może od zużycia się przetarła co by podważało podany w aukcji przebieg. Poza tym z pierdół jakie mnie osobiście rażą to ta dziwna wyściółka bagażnika, zniszczony znaczek, kierunki i te nerki które zastąpiłbym przedliftowymi. Ale to są detale kosmetyczne.
Autko ogólnie ładnie sie prezentuje. Dokładna diagnoza to podstawa. Jak nic nie wykaże to myślę że warta zakupu :)

[Jey]

No jest kilka kosmetycznych mankamentów, ale do usunięcia niskim kosztem. Przede wszystkim trzeba mieć przeglądnięte auto od strony mechanicznej i elektronicznej. Dywanik wygląda na przetarty. W przebieg bym raczej nie wierzył, z resztą jak byś podpiął pod kompa to tam gdzieś pokazuje roboczogodziny silnika, z których szacunkowo można przeliczyć sobie przebieg. Auto wygląda trochę jakby je ktoś przygotował do handlu, ale nie przekreśla go to. Cena całkiem przystępna, więc warto sprawdzić dokładnie całe auto, żeby nie wpakować się na minę

[Jakub]

Autko bardzo fajne. nigdy nie wnikałem w kręcone liczniki bo po zdjęciach można sobie jedynie w jakimś procencie to ocenić. przebieg po autostradach a np. po miastach-bez porównania.Na autostradzie wsiadasz raz i jedziesz np. 300 km. w mieście 300km -wsiadasz 100razy i gdzie tu logika fotela a przebiegu??Osobiście jak będę auto sprzedawał to będzie się świecić jak psu...a dlaczego? bo po prostu zawsze tak wygląda, jak dla mnie nic dziwnego.