Witam,
kilka dni temu gdy mocno przygazowałem, aż do maxa kick down na dwa dni zablokowała mi się zmiana biegów - zmienia płynnie, ale dopiero przy 6tyś obrotów, tuż przed czerwonym. Z 1 na 2 przy 80kmh, z 2 na 3 przy 130kmh, z 3 na 4 przy 160-170kmh... generalnie ma niesamowitego kopa - więc powinienem się cieszyć, nawet na trybie sport nie ma takiego powera :D ale spalanie oscyluje w granicach 30-35 l/100km więc masakra - wskazówka paliwa spada jak sekundnik :( przy okazji przesunięcie dźwigni zmiany biegów na manualu na 1/2/3 nie daje żadnego efektu - po prostu nie reaguje na to.
Co ciekawe jak auto stało ok. 8 h (mrozy w krakowie) to się odblokował i chodziło normalnie, natomiast jak znów wcisnąłem gaz na maksa to znowu się zablokował. Tak już ze 3 razy.
Mieliście podobne przypadki? Gdzie szukać przyczyny?