Spalanie stukoweZamieszczone przez RockR
Czujnik powoduje opóźnienie zapłonu, aby zniwelować spalanie stukowe.
Spalanie stukoweZamieszczone przez RockR
Czujnik powoduje opóźnienie zapłonu, aby zniwelować spalanie stukowe.
Dzięki sylwekk ;)
a co z tym:
"Wytłumaczcie mi jak działa ten cały system diagnozujący/dobierający mieszankę. Co i na jakiej podstawie dobiera czasy otwarcia tych wtrysków, bo ja rozumuję tak, że wychodzi mi sprzeczność, czyli czegoś pewnie nie wiem. Mój to rozumowania jest następujący: Nie sądzę aby telepawka tego silnika spowodowana różnicami w ilości paliwa po jednej i drugiej stronie była spowodowana błędem elektroniki. Wydaje mi się, że jeżeli rozrząd byłby dobrze ustawiony a strony zsynchronizowane odpowiednio, to różnica ponad 100 (!) krotna w czasie otwarcia wtrysku po jednej i po drugiej stronie wypier***lila by ten silnik z ram (może tutaj się mylę? może po prostu nie spala większości tego co leje?).
Z drugiej jednak strony, jeżeli problem spowodowany jest poprawnym adaptowaniem czasu wtrysku do ruchu wałka w prawej rozsynchronizowanej względem lewej głowicy to skąd błędy zapłonów własnie w tej, powinny by się raczej pojawić w lewej, w której nie ma żadnego czujnika"
Nikt nie potrafi odpowiedzieć?
Myślę, ze przelewanie jednej strony jest jednak spowodowane przez nieprawidłowe dobory elektroniki. A te z kolei są powodowane np. złymi odczytami z czujników. Zamieniałeś miejscami sondy lambda? Kiedy zmieniałeś świece? Czy masz w tym aucie LPG?
Nie ma LPG, ale będzie jak tylko ten silnik zacznie równo chodzić.
Świece zmieniłem profilaktycznie bodaj we wrześniu wraz z "fajkami" BERU 2-cewkowe, przerwy sprawdzone. Stare świece były ładne, co ciekawe takie same po obu stronach silnika. Ładnie brunatne.
Nie przyszło mi do głowy nawet zamieniać miejscami sondy. Nie jestem pewien ale obie miały chyba podobne odczyty. Zamienię stronami wszystkie 4 pary cewek i zamienię sondy, potem podepnę INPE. Niech się tylko trochę cieplej zrobi bo narazie moje plany są dosłownie zmrożone :D Napiszę jakie są rezultaty.
Zakres pracy sondy to jedno. Druga sprawa to dynamika zmian tych odczytów. Jeśli sonda "chodzi" w prawidłowym zakresie a silnik jest zalewany, to mogłoby świadczyć, że jednak sonda sprawna nie jest. Na początek zamień miejscami i testuj.
ok, poddałeś mi ciekawy trop :)