Decyduję się na regenerację bo chcę chociaż te 15-20 tys zrobic komfortowo. A nie stuka mi to jak w polonezie przy przebiegu 300 tys. Moja zona jezdzi W210 ktory ma 10 lat i w tym aucie nic kompletnie nie puka, zawieszenie jest rewelacyjne a w dziury wpada prawie zawodowo. A ja swoim E65 manewruje jak wariat po miescie a w srodku stukanie jak w gruchocie. Po prostu musze cos z tym zrobic.