hehe ja pegasus-a już nie mam ale od czasu do czasu gram na kompie przez emulator.Przeważnie w Contre , dizzy i micro machines ;)) miałem ze 3 pegasusy i wszystkie jakoś sie paliły... albo w nerwach joystick jeciał o ścianę .Najlepszy kartridż to jakoś zawsze był dla mnie "złota piątka"