Generalnie to Mercedes W124 (tak tak - wbrew pozorom nie W140) budowany na licencji - więc żadna tam koreańska myśl technologiczna.
Jak z wieloma nieznanymi/niedocenianymi autami - argumentem "za" może być podobny samochód za połowę ceny "uznanej" marki.

Dużo więcej nie powiem, bo osobiście nie miałem do czynienia. A co Bitek - przymierzasz się?

Ciekawostka taka, że w Musso siedzi również mercedesowski silnik - budowany w Korei :)