Witam. Wczoraj wracając do domu w pewnym momencie zapaliła mi się kontrolka od oleju, niezwłocznie zjechałem na pobocze, otwieram maskę patrze a tu cały silnik zarzygany olejem(najbardziej zarzygany jest w miejscu gdzie znajduje sie obudowa filtra oleju) po chwili pod samochodem kałuża oleju, lało sie tak jakbym odkrecił korek spustowy oleju.zaobserwowałem jeszcze ze jakies 15 min przed tym co sie stało podczas uruchamiania samochodu kontrolka od oleju gasła po jakiś 2-3sekundach. gdzie szukać wycieku, i co mogło byc przyczyną?