To i ja dorzucę coś od siebie. Auto jakie jest, każdy widzi. Szalony chyba wystarczająco szczegółowy wszystko opisał. Z zewnątrz wygląda ok, felgi przyjemne, ale reszta śmierdzi padaką. A skoro określasz się mianem "biednego studenta" i dla tego chcesz wybrać silnik 3.0 LPG to możesz się grubo przejechać. Bo E32 to nie tylko spalanie, na które przy tym silniku- zakładasz- będzie Cię stać. Nawet jak byś kupił auto za 10 czy 15 tyś zł w idealnym stanie, to trzeba pamiętać że będzie ono miało +/- 20 lat i raz na czas coś się na pewno zepsuje. A serwis i części nie kosztują tyle co do fiata marea czy 90'. Padnie Ci jakaś pierdoła za 1000zł (a o to nietrudno) i będzie auto stało 3 miesiące. A do fury za 4 tyś to przez pierwsze 3 miesiące dołożysz pewnie drugie tyle. Nie mówiąc o zdjęciu i położeniu od nowa gazu. Wiem że cyfra 7 jest magiczna, ale może pomyśl nad czymś, czym będziesz mógł jeździć na co dzień i będzie Cię stać zarówno na paliwo jak i bieżące serwisowanie- mam tu na myśli ligę niżej, czyli równie dobre i piękne E34 :)