no tak tylko że u mnie jak pisałem kłopot powstał nie pod czas jazdy tylko podjechałem było dobrze ,odpaliłem kontroli się paliły . potem jak już pisałem po ponownym odpaleniu u kolegi było dobrze, dojechałem do domu ok. rano odpalam i ZONK. potem już zonk mam cały czas.
czyli jazda od nowa... na kompa, do mechanika i szukanie ... znowu koszta znowu zagadki ... oj kolejne minusy na bmw .
Zastanawiam sie czy nie założyć tematu " moje bmw ok" czy cos takiego. Czy jest ktoś kogo auto się nie psuje ??? nie mówie tu o oleju, klockach co trzeba robić. ALe te wszystkie mega drażniące sprawy . Jest ktoś taki na forum kto nie zagląda do mechanika ???