Ja przekonałem się nie raz że jeśli chodzi o płyny do spryskiwaczy to te z wyższej półki niestety nie dają rady. Zawiodłem się wiele razy na płynach typu Statoil, Orlen itp za ok 20-25zł za bańkę. W okolicy 0stC mazały się jak nie wiem co mimo że ich temp. zamarzania była ponizej 20stC. Przy temp rzędu -10stC to już była maziaja jakby mi się ktoś spuścił na szybe :/
A płyny właśnie z hipermarketów czy mniejszych stacji benzynowych w cenie ok 10-14zł/5L sprawują się świetnie w pełnym zakresie temperatur zimowych jakie u nas występują :)




Odpowiedz z cytatem