300zl za lutowanie??? nielepiej nowy tz sprawny?
Witam.tez mialem uderzony zbiornik i male pekniecie na rancie,najpierw skleilem to zywica epoksydowa,trzymała moze tydzien.poswiecilem troche czasu na wymontowanie zbiornika,dalem kolesiowi który jest blacharzem zeby mi go zalotuwal,trwało to jakies 5 min,koszt 30zł a zbiornik jak nowy :-D
witam ja też mam taki sam problem a mianowicie dziurawy zbiornik,ale zakupiłem już specjalny kit do baków,a dla pewności po zaklejeniu tym kitem dam na to warstwę żywicy z utwardzaczem.O efektach dam znać jak najprędzej
byłem u innego mechanika i powiedział,że weźmie od 50-100zł, tylko że on lutuje bez demontowania zbiornika:D spuszcza tylko paliwo i lutuje:D powiedział, że daję wieczystą gwarancję na swój lut, jakie jest prawdopodobieństwo,że będzie bummm?:)
powiedzmy, ze jednak zdecyduje sie na lutowanie, to duze jest prawdopodobienstwo, ze bedzie wybuch? bo mechanik chce to robic, bez demontowania baku
to zależy w jaki sposób,a przede wszystkim jaką lutownicą chce to lutować :) najlepsza to tak zwana kolba,kiedyś używali tylko takich.Widocznie jeżeli się zdecydował,to wie co robi.Mała iskra i może być buuuum!!Z drugiej strony jest bardzo ciężko lutować z dołu,cyna będzie spływać i może źle zlutować.Tak więc nie wiem czy ten mechanik zna się na tym i czy kiedykolwiek lutował z dołu.Słyszałem też coś takiego,żeby nie lutować centralnie miejsca przecieku,tylko odpowiednio wygiąć blaszkę i nad lutować ją w uszkodzone miejsce.Prawda jest taka że w 100% żaden mechanik nie może dać gwaranci na to że nic się nie stanie podczas lutowania,każdy jeden mówi że nie powinno się nic stać!!!Tak,tak wiem robią to ludzie i się udaje,ale wiesz jakiego stresa mają,i pełne portki hehe
on ostatnio spawał kumplowi tłumik i zrobił to zajebiście:D a dziury w nim były takie, że ręce dało się włożyć, więc chyba zna się na robocie:) a przypuśćmy(odpukać) pójdzie coś nie tak, wtedy co z moim autem, wybuchnie całe czy tylko bak się zapali ??:D