Wczoraj miałem niezbyt ciekawą sytuację, kolega za bardzo się nawalił i idiota z nerwów wyrwał mi przedni podłokietnik :razz: Myślałem, że szlag mnie trafi ... miał chłopak szczęście, że nie było mnie w tym czasie w aucie bo nikt tak mojej dziewczyny traktować przy mnie nie będzie :P Do rzeczy, wstępnie wieczorem zdąrzyłem dostrzec, że wyskoczył z prowadnic i tak jakby podłokietnik znajduje się o 2 cm wyżej niż powinien (sam podłokietnik z telefonem) jednocześnie przód podłokietnika porusza się w płaszczyźnie pionowej o jakieś 10 cm tak jakby przy szarpnięciu coś się tam połamało :/ Irytuje mnie to niewyobrażalnie ponieważ jestem strasznym pedantem więc chciałbym to jeszcze dzisiaj rozkręcić i ewentualnie naprawic. Ma ktoś z was może jakiś schemacik bo znaleźć tego nie mogę ... ??