cuda się zdarzają, warto obejrzeć ! jedz i ogladaj bo ktoś Ci ją wykupi z przed nosa ;) pzdr.
cuda się zdarzają, warto obejrzeć ! jedz i ogladaj bo ktoś Ci ją wykupi z przed nosa ;) pzdr.
Myślę że warto, wygląda na zadbaną. Warto luknąć na skrzynię czy nie cieknie po tej naprawie. Trzeba jechać i oglądać.
Koleś to jakiś handlarz ma wystawione trzy autka i trzy z małymi przebiegami i okazje :) :) :) :)
Ale cuda się zdarzają :PZamieszczone przez LISU77
;D szczególnie przed świętami...Zamieszczone przez mrekor
Podobno w Wigilię nawet handlarze mówią ludzkim głosem :hihi:
Słuchaj u nas w kraju jak spojrzysz na auta wszystkie nawet 20 latki mają max 180 tys. km :shock: . Jak to tłumaczą handlarze trzeba się umieć dostosować pod rynek... To auto jak na moje oko ma jakieś 300 tys. może kapkę więcej. Taki przebieg nie dyskwalifikuje bynajmniej samochodu (zwłaszcza 7er...) jednak sam fakt jest tu niebagatelny. Popatrz jeszcze pod innym kontem, na zachodzie takie autko z tym przebiegiem może chodzić od 5 do 7 tys eur w super stanie jak to koleś opisuje - trafienie frajera z takim samochodem, który go odda za 2 tys. to naprawdę sztuka... - dlatego najczęściej jednak kupowane są te samochody już u pośredników w jakimś "garażu" ...
To tylko próba jakiejś w miarę obiektywnej oceny tych fotek i naszych realiów, co do sprawdzenia w ASO jest niemożliwe dopiero chyba po 2001 lub 2 jest możliwość wsadzenia kluczyka w czytnik resztę jak sprawdzą to jedynie to co było wklepane w komputer, a tu są duże dziury...
Dreams from Dreams - 7er...
Jestem miło zaskoczony solidnym zajęciem się sprawą przez Kolegów ale do rzeczy:
nie widzę jakoś tych zniszczeń w środku na zdjęciach, to autko wytypowałem z bardzo wielu ogłoszeń, które śledzę dzięki subskrypcji w kilku portalach ogłoszeniowych od dawna, większość samochodów odpada już na podstawie fotek.
Co do przebiegu to różnie z tym bywa, zwiozłem kiedyś z Holandii e34 2,5td z przebiegiem 400.000km i jej stan wizualny był świetny jeśli nie idealny - środek prawie jak nowy, jedynym dowodem tak dużego przebiegu był gęsty olej w skrzyni biegów, najwyraźniej nie wymieniany dłuższy czas. Jeśli auto wygląda tak jak ma na liczniku ale nie gorzej to to już nie jest źle, sam jeżdżę teraz Maximą, którą ktoś cofnął pewne o stówkę, jak brałem miała 138.000km(1995r.) ale samochód był zadbany mechanicznie i z idealnym środkiem, dziś ma już blisko 200.000km i nie ma z nią problemów. Trochę mnie zniechęciły Wasze komentarze do wyjazdu do Radomia więc czekam na kolejną "superokazję".
Pozdrawiam i życzę dobrego wypoczynku w Swięta!
Jak czekasz na superokazję to powodzenia to nie maluch :)
Dobre E-38 z początku produkcji minimum te 20-25 tysięcy kosztuje ap o lifcie poniżej 27-28 nawet bym nie oglądał te auta kosztują w serwisie a nikt prezentów nie robi zazwyczaj :)
Jakby co sprzedaje swoją ale to kasa bliska 30 tysięcy bo auto ładne i po lifcie więc nie okazja :)
Takie małe porównanie. Ta którą przedstawiam ma 10kkm więcej... Wnioski chyba nasuwają się same
http://otomoto.pl/bmw-735-skora-navi-tv-C10766300.html
( link zapożyczony z tematu kolegi tomassi99 http://forum.7er.pl/e38-prosze-o-opi...281.htm#153369 )
Osobiście na tak dokładną ocene na podstawie tych zdjęć bym sie nie odważył, a co do auta to takie przebiegi napewno trzeba dokładnie wertfikować. Napewno siódema ma fajny lakier, fajne koła i fajne skóry ;D nie jestem przeciwnikiem gazu ale też nie ujmuje wcale tej Bm-ce fakt że go tutaj nie ma.Zamieszczone przez tuczi77