Ja teraz na dniach również zauważyłem wariacje tego typu w swojej E32 750iA - mamy identyczne skrzynie biegów. W pierwszej chwili pomyślałem że to olej za stary i za rzadki - ale przecież niedawno go wymieniałem... więc ta wersja odpada. Może gdzieś się woda tam dostała do oleju..? Nie wiem. Być może w moim i Twoim przypadku olej jest niewłaściwy - np. zbyt rzadki sam w sobie.

Ogólnie jak autko dłużej stoi na mrozie i czeka wiernie na mnie to musi się chwilę zagrzać by móc jechać - musi bo taka jest moja wola a nie bo nie pojedzie ;)

Po chwili, jak silnik osiągnie swoją temperaturę (to dla mnie taki wyznacznik ponieważ nie mamy przecież czujnika temperatury skrzyni biegów) - jadę spokojnie, i staram się unikać gwałtownych przyspieszeń i hamowań - cały czas mam na uwadze że olej w skrzyni grzeje się indywidualnie, a to że jest chłodzony w tym wypadku nie pomaga. Na postoju przy światłach zwalniam na N lub ustawiam na P

Dlaczego tak? Bo cały czas mam na uwadze że może coś tam zmarzło i nie wysprzęgla do końca lub wcale biegu. Przy złym (niskim) ciśnieniu oleju może nastąpić w automacie "zapięcie" dwóch lub więcej tarczek do jazdy w przód jednocześnie.

...a że nie wolno męczyć auta hamulcem + na biegu i jednocześnie zwiększać obrotów wiem już doskonale - przekonałem się empirycznie...

Na wszelki wypadek sprawdź poziom oleju w skrzyni biegów (na nagrzanej skrzyni) i zerknij czy nigdzie nie masz jakichkolwiek wycieków - pod autem (na skrzyni), przy chłodnicy (te dwie rurki od skrzyni do chłodnicy i ich okolice).


Co do ładowania i akumulatora kolega @Michael7 może mieć rację. Jeśli bateria jest słaba lub ładowanie daje ciała (chociażby klema nie jest dobrze dociśnięta do słupka) to wówczas spadek obrotów by na to mógł wskazywać.