Jak już napisałem w temacie chce zlikwidować instalacje gazową LPG w e32 na silniku R6 3 litry.
Co trzeba zrobić, co wymienić żeby silnik i inne podzespoły nie "pamiętały" gazu tak jakby auto nigdy nie chodziło na gazie ??
Nie ukrywam ze nie jestem zwolennikiem gazu, a tym bardziej w BMW 7.
Nie mam jeszcze 7er ale chce właśnie taką kupić i większość jest za gazowana i będę musiał taką kupić i pozbyć się tego gazu. (Ps. zwolennicy podtlenku LPG niech się na mnie nie wściekają :)
Pozdrawiam :)
Najpierw kup !!
Gra muzyka
Najpierw chciałbym się dowiedzieć czy opłaca się coś takiego robić czy jednak szukać tak długo aż znajdę taką co mi odpowiada. (co będzie ciężkie)
moim skromnym zdaniem, szukaj auta niezarażonego gazem nigdy, bo wydaje mi się że jak nawet znajdziesz i wymontujesz wszystko to jakieś pozostałości po użytkowaniu gazu pozostaną
https://7er.pl/signaturepics/sigpic836_6.gif SIEDEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH !!!
____________________________________________
ex - BMW E38 728i cossmosschwarz metallic
ex - BMW E66 745 Li black metallic
ex - BMW F02 750Lix sophistograu metallic
Zawsze masz 2 opcje. Możesz jeździć na samej PB (tak jak chcesz ) nie używając przycisku od gazu ;) albo w ostateczności demontaż instalacji ,chociaż nie wiem jak wygląda to papierkowo ,bo demontaż parownika przewodów miedzianych i butli nie jest trudne.
Ale jak nie jesteś zwolennikiem LPG to szukaj bez ,takie jest moje zdanie. Ja osobiście taką sekwencją bym nie pogardził
Niczym Feniks z Popiołu podrywa się i unosi w oddali
Nie da się zrobić tak żeby było jak oryginał bez gazu - zawsze zostaną dziury - np po butli czy jej mocowaniu...
Zeby pod maską wyglądało jak ideał to trzeba wszystko wywalić , wymienić 2 przewody wodne , w zależności jaka to instalacja - trzeba zrobic porządek w dolocie albo wymienić kolektor ; wywalić butlę , wlew gazu , rurkę miedzianą , centralne i przełącznik w kabinie - i oczywiście wpis w dowodzie ...
Dlatego chyba lepiej zostawić lpg i na nim nie jezdzić , albo doprowadzić go do stanu perfekcyjnego i cieszyć się jego prawidłową pracą .
Zamieszczone przez ADASIO
Racja w 100%, z resztą jak kupisz auto które przejechało .....tyś km na gazie i go zdemontujesz to jaki ma to sens, 1000 więcej czy 1000 mniej nie kumam. Jeżeli jesteś przeciwnikiem podtlenku to tylko auto które nigdy go nie miało.
ps. Mysłałem dokładnie tak jak ty ale chciałem koniecznie białe auto, wybór miałem tylko jeden i był tam gaz, teraz nie żałuję decyzji a nawet cieszę się że jest ,zero problemów różnic itp, pod warunkiem że to dobra i dobrze zamontowana instalacja pozdrawiam.
No właśnie, a czy poprzedni właściciel powie jak była montowana...
Są tacy co mówią że chodzi jakby BMW montowało, a tak naprawdę to Władek i Romek mieli chwilkę czasu i w szopie coś porobili i jeździ. Polak potrafi :D
Nie spekuluj !!!
Gra muzyka
Jak kupisz z instalacją inną niż mieszalnikowa (I i II generacja) to nie ma sensu demontować.
Uprawnienia umieszczania postów
