miałem problem 2 lata temu rok temu nie jeździłem w zimie w tym roku tez nie jeździłem ostatni raz w listopadzie ale w 2010 miałem problem polecam benzynę ekstrakcyjną pędzelek i wymyć bardzo dokładnie cały zamek i ruszać w tym czasie tym czarnym haczykiem co zaskakuje po zamknięciu drzwi następnie najlepiej kompresorem przedmuchać i tyle niczym nie smarować. Ma bez smaru być czyściutki i chodzi (ten dzyndzelek czarny) bardzo leciutko. Jak się posmaruje to nazbiera się syfu i jak chwyci mróz to wszystko zrobi się tak gęste że ten dzyndzelek się nie chce ruszać. Mi po tym zabiegu problem już nigdy nie wystąpił.