To ja wyjaśnię, z odwołaniem do poprzedniej mojej wypowiedzi.
Przy części ubezpieczeń (nie przy każdym oczywiście) ubezpieczający nie musi być ubezpieczonym.
Ubezpieczający (u mnie jest tak przy OC - żona jest w tej kadencji ubezpieczającym mojej 7er, mimo że nawet nie jest współwłaścicielem).
Tak więc możesz kupić oc na kogoś, mimo że nie jesteś współwłaściciele - w tym przypadku nie jesteś ubezpieczonym (tylko ubezpieczającym) i zniżki/zwyżki do polisy nie liczą się Twoje, tylko ubezpieczonego.
@coboss - w przypadku współwłaściciela, obaj współwłaściciele są ubezpieczonymi, w pakiecie 50%/50%, a Twoje zwyżki za wiek nie mają znaczenia - do polisy uwzględnia się na korzyść klienta osobę z większymi zniżkami (lub mniejszymi zwyżkami).
Więc jako młodsza osoba nic na tym nie tracisz, a tu w twoim przypadku to byś miał pod ochroną zniżkową ojca naliczane zniżki.
Różnica tylko w przypadku stłuczki z winy któregoś z was - obaj byście stracili zniżki.