-
Doświadczony Użytkownik
Sąd rozstrzyga co dalej - analizuje okoliczności itp - może trafić do więzienia na 2 lata ( jednak często dają wyrok w zawieszeniu ) oraz mogą zakazać prowadzenia pojazdów na jakiś czas... Na wyrok ma wpływ wiele czynników - np przeszłość kierowcy ( wcześniejsze wypadki, mandaty , wykroczenia drogowe itp) ...
Chcą wprowadzić dożywotnie zabieranie prawa jazdy za wypadek po pijaku, ale prawdopodobnie jest to niezgodne z konstytucją ( prawo do sprawiedliwego procesu z uwzględnieniem różnych okoliczności ) i nie wejdzie w życie...
-
Zaawansowany Użytkownik
Zastanawiam się czemu ochroniarze zadzwonili po "firmę ochroniarską", a nie po policje i czemu go jeszcze gonili. To, zgodnie z info z tvn24, nie wygląda na popis pijanego mistrza kierownicy, tylko na ucieczkę przed zagrożeniem jakie stanowiła konfrontacja z ochroniarzami. Jeśli jest tak jak myślę, to jasne, że lepiej ryzykować tylko własnym życiem niż uciekać i doprowadzać do takiej sytuacji, ale tu działa instynkt.
-
Doświadczony Użytkownik
no ludzie jeżdżą nie zbyt mądrze. Ile razy słyszałem z siedzenia obok "dawaj, wyprzedź go"(mimo iż byłem na zakręcie), "pokaż mu v8"(chyba temu z naprzeciwka), "stary ale sie wleczesz, ja bym go już dawno objechał"(dlatego szczęść boże, nie każdy może utrzymać silnik o dużej mocy) to aż się boję czasem gdzieś jechać bo niewiadomo kto mi wyjedzie zza zakrętu... A już najgorzej jak moja rodzina jedzie gdzieś w daleką podróż, poprostu siedzę wtedy jak na czopku a jak słysze o jakimś wypadku to poprostu serce mi do gardła skacze...
Życie to nie jest need for speed 2:Underground (gra taka) i tu kilku żyć nie ma... A człowiek to krucha istota, poślizgniesz się na chodniku i już możesz stracić życie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum