Mam znajomego ,który eksploatuje samochody głównie w mieście ,stoi z wyłączonym silnikiem z włączonym radiem itp ,czyli masakra dla akumulatora. W prawie każdym ze swoich samochdów sam sobie zrobił regulator napięcia z podwyższonym napięciem ładowania. U mnie e 36 tds jeżdzi w mieście i zauważam ,ze trzeba by co dwa miechy naładować aku ,abo trasę zrobić ,a mam tam BOSCHA i parę razy mi zasłabł ,a regulator napięcia mam nowy i ładowanie jak trzeba. Druga sprawa wielkie znaczenie ma stan rozrusznika ,jak sie go wyczyści i nie ma na tulejkach luzu to aku mniej cierpi.

Pozdrawiam :)