Serio e38 jest takie 'kumate'? :) ktoś to potwierdzi? Właśnie dzisiaj nieoczekiwanie padł alternator po zmianie tego małego akumulatora na taki z mniejszą pojemnością (nie pamiętam niestety jaką dokładnie, akumulator ten byl moze z 3-4 cm węższy od oryginalnego). Auto długo stało i poprzedni całkiem się rozładował a trzeba było wyjechać więc na szybko został wymieniony na taki jaki był pod ręką. Po około 10km przy przeciągnięciu pod 4 tyś obr zaświeciła się lampka ładowania i tak już została. Ładowania brak. Tak krótki dystans wystarczy aby ubić alternator?
Ostatnio edytowane przez dobrus ; 23-11-2015 o 17:34
Jako że ostatnio rozkminiłem system ładowania w 750 do bólu mogę stwierdzić z całkowitą pewnością - nie ma czegoś takiego jak pomiar pojemności akumulatorów w tym modelu. :)
Witam,
Pomóżcie !!!! jestem załamany. Usmażyłem alternator pod koniec listopada. Dużo latam po autostradach i podobnie było to tym razem. Z tym że przy pierwszym usmażeniem alternatora (jak go nazwali elektrowni 180A) wziąłem go na klatę bo obciążyłem go maksymalnie leciałem odcinek wrocław - płock prawie cały czas pod 260 - no i się stalo :/ info z serwisu regenerowany 3tys nowy 4800zł .... telefon do stando nowy 4800, regenerowanych nie zakładają bo mają złe doświadczenia z wodniakami. Udało mi się znaleś w płocku dawce (wymiana + alternator 1300zł) wiec jak dar z niebios. I co udało mi się wrócić nim 350zł .... i potem kolejnego dnia zrobiłęm po mieście całe 10km i to samo usmażony .... stwierdziłem ze może używka może był wadliwy. Znalazłem magików od alternatorów i rozruszników którzy twierdzą że spokojnie regeneracja zrobi robotę. Że praktycznie zostaje tylko obudowa. No i się zdecydowałem regeneracja 1700zł i po 2 tygodniach jazdy kolejny alternator usmażony - wspomnę tylko że przy montażu alternatora tego po regeneracji wymieniłem alumulator na nowy który został zaadaptowany w serwisie Stando. Aito tez było sprawdzone czy nie ma nigdzie gdzieś jakiegoś niekontrolowanego poboru prądu. I teraz mam zgrzyt Stando twierdzi ze to wina regenerowanego alternatora a firma regenerująca nie chce uwzględnić reklamacji - twierdzi ze wina jest w aucie. Serwis mówi ze przy takim spaleniu alternatora ze popękały wszystkie diody to powinieniem świecić podczas jazdy ze to praktycznie powinno iskrzyć jak spawarka. Nie wiem o mam z tym zrobić. Obawiam się ze nawet jak zdecyduje sie na nowy w serwisie za 4800 potem odzucą mi gwarancje bo powiedzą ze to wina elektroniki w aucie :/
Jakieś mądre porady ?
Słyszałem w stando już mieli 3,4 przypadki takie z regenerowanymi alternatorami wodnymi - ale ja juz usmarzyłem 3 w ciągu miesiąca :/ wszystkie oryginały - także nie sądzę żeby to był przypadek. A niby żadnego zwarcia nie stwierdzono przy sprawdzeniu auta. Czy może w e66 jest jakaś wada konstrukcyjna, nie wiem może gdzieś śniedzieją kable może gdzieś wilgoć ... nie wiem , proszę o pomoc i jakieś sugestie.
D1 FLY - BMW E39 528i
D7 FLY - BMW E66 760Li V12
No zajeżdża to trochę winą auta. Ciekawi mnie, czy da się zrobić przeszczep zwykłego alternatora? Ja w swojej 745i miałem już zwykły, więc może to być tylko kwestia przełożenia paru maneli i kodowania. Pytałeś się o to w stando?
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Nie, stando jakoś chyba najchętniej by odsunęło temat. Zaproponował mi jeden elektryk ze zrobi zabezpieczenie dla altenatora, aby przy osiągnięciu jakieś tam temperatury odłączał go. Ale to wydaje mi się średnie rozwiązanie.
D1 FLY - BMW E39 528i
D7 FLY - BMW E66 760Li V12
Teraz mi przyszło do głowy: a może coś z obiegiem chłodzenia jest nie tak? Poszperaj w dziale E38, bo w tym modelu też zdaje się był problem. Może tam chłopaki lepiej rozpracowali temat.
Ale ja nigdy nie miałem problemu z chłodzeniem. Żadnych problemów. Zobaczę ale tam chyba takich motorów nie było ... inny model inny silnik .... nie za dużo różnic ...
Czy znacie jakiś dobrych elektryków z okolic Wrocławia ??
D1 FLY - BMW E39 528i
D7 FLY - BMW E66 760Li V12
Motorów tam takich nie było, ale w E38 został wprowadzony alternator chłodzony cieczą. Może problemy są identyczne dla E38 i E65. Może płyn za słabo odprowadza ciepło?
Kolega mi opowiadał o dobrym elektroniki z Wrocławia,który z pozytywnym skutkiem odgruzowal jedno E65 730.
Jeśli chcesz to mogę podpytac o namiar.
No i..tani to on ponoć nie jest.