[elektryka] 3 dni postoju i ZONK!

[gilu_e32]

Ja juz powoli trace cierpliwocs. Wyciagnalem AKU dzisiaj w pracy i wlaczylem do ladowania.
Przed wsadzeniem do auto napiecie mialo 12.65V. Odpalilem autko i ladowanie bylo na poziomie 14.0 - 14,1V - po czym zaczelo spadac i padlo w pewnych momentach do 12,9V a wsumie caly czas trzymalo 13,5V.
Dojechalem do domu, zgasilem auto - zmierzylem Aku, a tu 12,1 V - rece mi opadly.
Co dalej robic????

Aku jest na gwarancji - dzwonilem dzisiaj - tyle ze musze oddac aku i nawet 2 tygodnie czekac na rozstrzygniecie reklamacji. Aku kupione w listopadzie ub. roku i do tej pory nic sie z nim nie dzialo.

Co do poboru pradu to zmierzylem u siebie na postoju ok 0.2A - gdzie szukac ubytkow?

[bigboykr]

Wyciągaj kolejne bezpieczniki i sprawdzaj pobór - jak spadnie to przynajmniej będziesz wiedzieć, gdize szukać.

[gilu_e32]

dzieki za odpowiedz, ale dlaej nie moge ywjasnic zagadki dlaczego nagle tak ladowanie spada??

[bigboykr]

skąd wiesz, że spada ładowanie? mierzyłeś na wyjściach z alternatora czy na akumulatorze? może masz padnięty np kabel masowy. najpierw znajdz to, co zjada prąd na postoju. później bedziemy szukac dalej. oczywiście najprościej powiedzieć, że masz padnięty aku, alternator czy regulator - ale to nie zawsze tak jest :)

[bmwe]

mi kradł prąd zestaw głośno mówiący! sprawdzaj najpierw rzeczy które masz nieoryginalnie dołożone do auta! Alarm,zestaw głośno mówiący, jak radio masz podłączone czy nie ma burdlu za nim.. czyli wszystko po izolowane jak trzeba....

[wm]

Wyciągaj kolejne bezpieczniki i sprawdzaj pobór - jak spadnie to przynajmniej będziesz wiedzieć, gdize szukać.

popieram, najprostszy sposób i najszybszy,
zacznij od światła w bagażniku miałem to w e32, po zamkniciu klapy światło nadal się paliło,
jeżeli tą upływność i napięcie ładowania masz od początku eksploatacji aku. to możesz go wyżucić na złom, żaden producent aku. nie uzna ci takiej reklamacji. Niewłaściwa eksploatacja:([/fade]

[gilu_e32]

Pojawily sie nowe fakty. Bylem u elektrykow, ktorzy przemierzyli mi instalacje na wsyzstkie sposoby. Stwierdzili jeden fakt - ze takich porzadnych instalacji nie spotyka sie nawet w autach teraz prosukowanych, spadki napic minimalne, roznice przy rozruchu pomiedzy masami sa pomijalne na poziomie 0,08V, co stwierdzili ze przy takiej dlugosci przewodow mozna pominac. Co do ladowania akumulatora bezposrednio na zaciskach to wynosi ono ok. 13.8V - 13.9V przy obciazeniu (swiatla + dmuchawa + radio), na alternatorze bezposrednio jest ok. 14V do 14.1V.
Wczoraj troche pojezdzilem i chce zobaczyc co bedzie dzisiaj sie dzialo - mrozik jest i zobacze jak aku trzyma.

[sokół]

Problem jaki opisujesz miałem w poprzedniej e32 m60b30. Okazało się, że wystarczy suszarka do włosów. Suszyłem kilka chwil przy stacyjce i poniżej przy wiązce kabli poczym znów pojawiały sie kontrolki i palił jak latem. Dodam jeszcze, że był tam zamontowany nieoryginalny alarm. Operacja skuteczna ale trzeba przyznać - uciążliwa.
Te auta mają swoje lata a instalacja tak samo jak wszystkie części się starzeje, staje się wrażliwa na czynniki zewnętrzne itp. Może w tym leży problem.

[wm]

gilu_e32 - napięcie które masz obecnie jest dopuszczalne dla kuriera pracującego na poczcie, albo dla auta które pracuje zawodowo, w innym przypadku aku. będzie w dalszym ciągu nie doładowany, napisz co za bete masz to może podpowiem jaki regulator zakupić, najlepiej numer z alternatora.