Moim zdaniem wisior dobrze napisał o znikaniu "płynów ustrojowych". Jeżeli pytasz to masz odpowiedzi i tego typu komenty nie są chyba na miejscu.Zamieszczone przez Pietrek
Poza tym wspomniałeś coś o strumiennicy a tam może zbierać się woda która z kolei będzie parować.
Ja mam taki problem po jeździe po mieście w tempie patrolowym i jak przycisnę to jadący za mną nic nie będzie widział. Trwa to tylko chwilkę. Ale wiem że moim problemem są końcówki wydechów przyspawane przez poprzedniego właściciela które są skierowane lekko w górę i zbieda się woda. Gdy wypuszczę "troszkę ciepła z silnika" to woda paruje w widowiskowy sposób.
I jeszcze jedno - jakość paliwa.
Pozdrawiam