Cytat Zamieszczone przez michal_5000
Taniej Ci to raczej nie wyjdzie - nie tylko o kurs tu chodzi. Akcyzę płacisz w złotówkach po kursie obecnym... tak samo cło i VAT.
Wydaje się, że raczej Niemcy będą dobrym rozwiązaniem. :)
Dodatkowo dochodzi wycena rzeczoznawcy i jak to mi powiedziano - najlepiej tego, który jest przez Urząd Celny polecany. Na wycenę też trzeba poczekać i dopiero po wycenie opłaty będą naliczane.
Przeszłam tę drogę i na chwilę obecną - myślę o zaostrzeniu kontroli - szczerze mogę powiedzieć, że nie wiem czy zdecydowałabym się ponownie na te cyrki.

Zaostrzeniu przepisów nie dziwię się, przy mnie jeden facet usiłował przekonać celników, że Subaru z 2007 roku kupił w US za 1000 USD.