Panowie, pilna sprawa, od jakiś 2 dni nasze m67 słąba zapalało, trzeba było długo kręcić, okzało sie, że niedkręcony przewód z pompy na rodzielacz CR i sikało paliwem ,ale po dokęceniu dalej ciezko palił, ale dziś po kręceniu dw rzy 10-15sek, z 3 razem juz w ogole nie zagadał, kontroli nie przygasają, aku praktycznie nowe, zero rekcji i nie wyskkuj żadne komunikaty, gdzie szukac przyczyny: przekaźnik rozrusznika (gdzie on w ogole) czy jakies inne sposoby??? Może immo, może rozrusznik, czego się złapać?