Kolego jak piszą, że mesiu wpadł w poślizg to znaczy, że najechał na zmarzlinę bo to logiczne. Sam kiedyś tak się wpakowałem dostawczakiem na szczęście miałem pustą drogę i wyciągnąłem auto. od takiej zmarzliny odbijesz się jak by Ci ktoś w bok uderzył, wystarczy, że opona lekko najedzie na to :/
Co do dróg to się wypowiedziałem bo byłem w Darłowie na wakacjach w tym roku i wiem, że jak się minie Koszalin to cywilizacja się kończy :(