hydraulika klapy bagażnika e38

[Filip1]

Panowie, wymiękłem. Przeczytałem wszystkie strony i dalej mam problem:

Klapa hydrauliczna wymaga na początku pomocy, by ruszyć do góry - po udzieleniu jej pomocy na pierwszych 10cm wszystko działa ok.
Co zrobiłem:
1. Dolałem oleju (Aeroshell 41 z Allegro) - bez zmian, może trochę inaczej słychać.
2. Wymieniłem prawy siłownik gazowy na zamiennik z Krosna, w odróżnieniu od mojego oryginału nie da się go wcisnąc o podłogę. Podczas róznych zabaw z pompą zamiennik urwał się przy górnym zawiasie, wstawiłem drugi i bez zmian znowu.
3. Zdemontowałem z pompy zbiorniczek, zlałem stary olej, był ciemnoczerwony, jak jakaś krew, mało osadu. Zmontowałem, wlałem nowy olej, różowy - bez zmian. Dobrze, że nie jest gorzej niż było.
Co więcej, zbiorniczek można zamontować na pompie przy dowolnym obrocie, więc wskaźnik poziomu płynu może wypaść w dowolnym miejscu. Nie wiem zatem, ile tego oleju tam tak naprawdę powinno być, a nie chcę wlać za dużo i ryzykować eksplozji.

Nie mam już po lekturze tego wątku więcej pomysłów poza wymianą siłownika hydraulicznego :(

[Lajkonik3]

Dzięki za opisanie działania. Faktycznie dużo zachodu z odmontowaniem tego zbiorniczka. Będę musiał popracować nad odkręceniem uszkodzonego korka (śruby).

[Lajkonik3]

Panowie, wymiękłem. Przeczytałem wszystkie strony i dalej mam problem:

Klapa hydrauliczna wymaga na początku pomocy, by ruszyć do góry - po udzieleniu jej pomocy na pierwszych 10cm wszystko działa ok.
Co zrobiłem:
1. Dolałem oleju (Aeroshell 41 z Allegro) - bez zmian, może trochę inaczej słychać.
2. Wymieniłem prawy siłownik gazowy na zamiennik z Krosna, w odróżnieniu od mojego oryginału nie da się go wcisnąc o podłogę. Podczas róznych zabaw z pompą zamiennik urwał się przy górnym zawiasie, wstawiłem drugi i bez zmian znowu.
3. Zdemontowałem z pompy zbiorniczek, zlałem stary olej, był ciemnoczerwony, jak jakaś krew, mało osadu. Zmontowałem, wlałem nowy olej, różowy - bez zmian. Dobrze, że nie jest gorzej niż było.
Co więcej, zbiorniczek można zamontować na pompie przy dowolnym obrocie, więc wskaźnik poziomu płynu może wypaść w dowolnym miejscu. Nie wiem zatem, ile tego oleju tam tak naprawdę powinno być, a nie chcę wlać za dużo i ryzykować eksplozji.

Nie mam już po lekturze tego wątku więcej pomysłów poza wymianą siłownika hydraulicznego :(

Kolego, a czy temperatura otoczenia ma znaczenie u Ciebie w reakcji działania otwierania klapy ?.
Im zimniej tym gorzej to działa ?
Spróbuj ogrzać płyn nawet zwykłą suszarką i sprawdź, lub wstaw auto w ciepłe miejsce powyżej 15 stopni.
Wiem że to nie rozwiązanie problemu, ale punkt zaczepienia w dalszym działaniu.

[Filip1]

Kolego, a czy temperatura otoczenia ma znaczenie u Ciebie w reakcji działania otwierania klapy ?.
Im zimniej tym gorzej to działa ?
Spróbuj ogrzać płyn nawet zwykłą suszarką i sprawdź, lub wstaw auto w ciepłe miejsce powyżej 15 stopni.
Wiem że to nie rozwiązanie problemu, ale punkt zaczepienia w dalszym działaniu.

Niestety latem było to samo :/ ale dzięki za odpowiedź.