Prawdę powiedziawszy nie robi mi różnicy czy to ASO czy nie. Chodzi mi o sam fakt, że uzupełnienie płynu powinno kosztować 50-70zł i tyle byłbym skłonny zapłacić. A nie 200-300zł. Krew się we mnie gotuje jak słyszę takie ceny. Po ASO to się niczego dobrego nie spodziewam, ale nazwijmy to "prywatne" warsztaty powinny chyba jakoś normalnie do klienta podchodzić. 50zł za 30 minut roboty to i tak by mieli niezłą stawkę. Do tego olej za 20zł. I wszyscy by byli zadowoleniZamieszczone przez sylwek7




Odpowiedz z cytatem