Zaraziłem kolege e38 no i pojechaliśmy oglądać tamta sztuka ma słabą kompresje na 2 cylindrach (V12) i ''słaby 1 przepływomierz. Tak twierdzi właściciel i niby to jest powodem ze auto przechodzi w tryb awaryjny. Auto nie ma mocy ledwo sie buja momentami nie moze dobić obrotów zeby przełożyć bieg. Czy to co powiedział właściciel jest prawdą. ze usunięcie tego i reset kompa wyleczy i bedzie rwała do przodu jak oszalała(na wyłączonym UDC i trybie sport nawet na szutrze nie zabuksowała)
w porównaniu do mojej to jedzie jak 1.6 z e36
Głównie chodzi mi o to czy jest taki owy tryb awaryjny. bo nawet utrata 2 garów przy v12 nie powinna chyba az tak jej z mulić.