Witam koledzy
1.mam problem po odpaleniu samochodu do moentu przelaczednia na gaz strasznie faluje przy probie przegazowania nie wchodzi tak jak powinna na obroty
2.problem drugi ostatnio po przekreceniu kluczyka czasami pojawia sie probrem taki ze zapalaja sie kontrolki i jak przekrecam kluczyk dalej przygasaja i cisza nie kreci wogole pare razy tak i dopiero za ktoryms razem kreci i odpala normalnie szczegolnie na zimnym
ad.1 Zacznij od wyregulowania instalacji gazowej. Masz typowe objawy - jezdzisz na gazie, w kompie od instalacji gazowej wspołczynnik wydłuzenia czasu wtrysku gazu jest prawdopodobnie zle dobrany (zbyt duzy) wobec czego komputer sterujacy silnikiem zmniejsza czas wtrysku aby wyrównac, a pozniej zapamietuje sobie taka mape i rano problem. Po prostu wowczas mieszanka na benzynie jest uboga i dopiero gdy przelaczy sie na gaz jest w sam raz. Pamietaj, ze w momencie odpalania zimnego silnika i jego pierwszych chwil pracy komp nie bierze pod uwage odczytów z sond lambda (bo te nie będąc odpowiednio rozgrzane nie działają poprawnie) a po prostu pracuje na zapamietanej mapie korygujac mieszanke o wspolczynnnik temperaturowy.
Tu kolega Tomar ładnie wytłumaczył , u mnie dzieje się podobnie i tzreba zrobić adaptacje i powinno być wsio ok :D
Ja bym zaczął od sprawdzenia parametrów na benzynie a potem ustawiał gaz.....
X5 4,8 i , poszukiwana E38 750 V12
A dokładnie to skasować adaptacje i nauczyć auto na nowo ustawień. Od tego możesz zacząć bo myślę, że to najmniejszy koszt a może pomóc. Ja przerabiałem to samo u siebie miesiąc temu. Ważną rzeczą po kasowaniu adaptacji jest częstsza jazda na benzynie. Najlepiej to zapalać i gasić auto na benzynie. Wtedy komputer zapamiętuje ostatnie ustawienia i na drugi dzień gdy silnik jest zimny to podaje dawki pod benzynę. Gdy będziesz gasił wieczorem na gazie, komputer będzie świrował bo będzie chciał podać mieszankę pod gaz na zimnym silniku. Ja po skasowaniu adaptacji walczyłem niecały miesiąc żeby wszystko wróciło do normy.
Polecono mi abym przez kilka dni jeździł tylko na benzynie i problem sam się rozwiążę. Od wczoraj zacząłem zobaczymy czy poskutkuje.
A ze zła rodzi się dobro.
koledzy tak tez probowalem ale tez moze w mniejszym stopniu ale tez faluje jak ja zostawie na benzynie ...jak sie kasuja ta adaptacje
U mnie ewidentnie się uspokoiło i teraz nie ma żadnego pływania czy prychania na zimnym silniku.
A ze zła rodzi się dobro.
No i ja mam znów ten problem... Za dużo jeżdżę na gazie i rano jak temperatura zbliża się do minusowej to auto ciężko odpala... Znów trzeba pojeździć na benzynie...
witam szanownych kolegów miałem i ja problem takowy a wiec moj gazownik zalożył takie cudo co odłacza komuter silnika na 15 sekund po wyłączeniu stacyjki j jest zero problemów od 2 lat podobne odcięcie ztosuje sie w ww audi i tp to ma jakąś nazwę blbla ale to zwyły jest przekażnik z tego co widziałem i działa
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem