M62TUB44 - temperatura silnika - 87-90°C w korku?

[lukasz740]

Jutro jadę do mechaników z tym zacinającym się wspomaganiem i o silnik też podpytam. Jak lekko położę nogę na pedale gazu (tak, jakbym na przykład chciał na jakieś 900 obrotów silnik wkręcić) to następuje dziwna rzecz, a mianowicie obroty wzrastają do tych powiedzmy 900 obrotów po czym spadają do 600-700 i znów idą w górę (nie ruszając nogą w tym czasie). Tak się dzieje w nieskończoność dopóki nie wcisnę trochę bardziej gazu lub go całkowicie nie puszczę. Jutro chłopaki się tym zajmą i dam znać co i jak.
BOSS, da się jakoś zdiagnozować padnięte vanosy?

[lukasz740]

Witam Was ponownie.

Nareszcie większość problemów zostało rozwiązane! ;) Zacinające się wspomaganie to jednak wina nie w pełni sprawnej pompy wspomagania (teraz włożyłem regenerowaną, nigdy wspomaganie w tym aucie tak lekko jak teraz nie chodziło). Mechanicy grzebali też w komputerze, została przeprowadzona jakaśtam adaptacja silnika, czy coś takiego i nareszcie że tak powiem auto odzyskało kopyto, czuć pracę vanosów itp. Przy deszczowej pogodzie ciągle załącza się DSC podczas przyśpieszania przy małych prędkościach, dawno to auto tak się nie zbierało. Oczywiście pokasowali mi wszystkie błędy, skasowali luz na przekładni kierowniczej, naprawili ogrzewanie (viva padnięte elektrozawory) i wymienili płyn hamulcowy (co w połączeniu z nowiutkim zestawem hamulców na przód od 5.4 V12 daje duuużą różnicę w porównaniu z seryjnymi hamulcami do 4.4 V8).
Pozostała jeszcze kwestia tych falujących obrotów gdy lekko naciśnie się pedał gazu, ale powiedziano mi, że może to być wina wytartych ścieżek na potencjometrze gazu (bo dzieje się tak tylko w jednym położeniu na małych obrotach, w pozostałych przypadkach silnik równiutko pracuje i trzyma obroty, także bez dodawania gazu).

Temperatura silnika też oscyluje już w nieco wyższych granicach, ale miałem jeszcze za mało czasu, żeby dokładniej sprawdzić jak teraz zachowuje się silnik jeśli chodzi o temperaturę jego pracy. Ale na pewno będę to na dniach testował ;)

Do wszystkich miewających problemy ze wspomaganiem w E38, jeżeli macie szczelne węże, błędów na kompie nie ma, to kolejną rzeczą do sprawdzenia jest właśnie pompa wspomagania, która może być tylko częściowo sprawna. U mnie czasem na wolnych obrotach było wspomaganie (chociaż w porównaniu z tym, co jest teraz, to dość ciężko się kierownicą kręciło), a czasem w ogóle go nie było. Poza tym nawet podczas jazdy kierownica potrafiła się przyblokować w jednym położeniu na ułamek sekundy 8/ Obstawiałem praktycznie wszystko, ale nie pompę wspomagania (bo ta założona teraz jest bodajże czwartą włożoną do tego auta przez ostatnie kilka miesięcy).

Tak czy inaczej po dzisiejszej wizycie w warsztacie w Zgierzu odkrywam to auto na nowo, bo jeździ zupełnie inaczej :D :D :D