Z miernikiem to jest tak jak z moja sytuacja np.
Zadzwonili po mnie koledzy czy wezme ich z imprezy do domu bo ciezko im si eidzie. Przyjechalem po nich, jedziemy. Za nami policja. Na 40 jechalem okolo 80 (ok 4 rano) no i patrol kogucik na pobocze itp. Podchodza do okna i do mnie ze mandacik za przekroczenie predkosci powinien byc z tym ze nie maja aparatury pomiarowej...

Zanim skonczyl policjant gadac z tylu rozleglo sie gromkie " To h....a mu mozecie zrobic jak aparatury nie macie, dajcie mu balonik do dmuchania i jedziemy w chaupe"

Panowie lekko sie zdziwili, ale faktycznie tylko dmuchnalem i do domciu. A jakbym byl mily i potulny to pewnie by mi chcieli mandat za przekroczenie predkosci na podstawie wzrokowej obserwacji wlepic ;D