Podobno jeździła w Belgijskiej ambasadzie zanim trafiła do Polski - tu jestem trzeci, z czego drugi miał ją raczej krótko. Szukałem autka komfortowego, robię 5-7k miesięcznie, gdzieś mi tam w głowie siedziało "nie, BMWicy nie będę brał, zginę w kosztach paliwowych..." ale jak zobaczyłem, przejechałem się, poczułem to maleństwo pod rękami to nie mogłem wysiąść. zakochałem się :)