Ja raczej bym brał na Twoim miejscu 740d a pieniądze (a właściwie mniej niż za połowę pieniędzy) na sekwencję przeznaczył bym na chip-tuning. Jak czytałem to wyciąga się prawie 300km i około 650nm!!!!!! i dają gwarancję na jakieś 2 lata średnio więc skrzynia raczej się nie rozsypie. Dodatkowo chiptuning w dieslu zmniejsza tzw "turbo-dziurę", zmniejsza spalanie po mieście i wogóle auto jest bardziej elastyczne.

Takie 740d po chiptuningu spokojnie zostawi 744i w tyle.
A co do psujących się turbin itd. To jest jak Binladenem, ktoś o nim słyszał a nikt nie widział.

Tyle, że musiał byś nauczyć żonę jeździć dieslem i dbać o serwis