Panowie załamałem sie...Od jakiegos czasu przyz wcisnieci sprzegła było słychac wycie z okolic skrzyni wszyscy obstawiali na łożysko oporowe lub docisk, dzis jak odpaliłem autko i wcisnołem sprzegło oprócz wycia było słychac delikatne stukanie i od tego momentu ujechałem moze jakies 10 km zatrzymałem sie i pojawił sie problem...niemogłem wbic żadnego biegu lecz jakims wilkim cudem udało sie wbic i 1 i 2 lecz stukanie było coraz głosniejsze miałem wrażenie jakby cos przewalało sie w skrzyni jakby jakas śrubka lub kawałek blaszki dojechałem pod dom i postanowiłem sprawdzic poziom płynu był ok nastepnie odpowietrzyłem układ i pedał wpadł w podłoge całkiem dodam ze po tym zdarzeniu łapał jakies 1cm od podłogi i to z wielkim trudem. Zdemontowałem wysprzeglik lecz on działa normalnie i teraz moje pytanie czy dobze celuje ze jest to docisk?? pozdrawiam i czekam na sugestie


A i prosił bym jesscze o porade odnosnie sciągniecia skrzyni...mam sentyment do tego autka i wiele napraw dokonuje sam wiec postanowilem z kumplem ze sami sie z tym uporamy gdyz w e 30 niebyło problemu z wymiana skryni itp. i prosił bym o porady jak sie do tego zabrac aby nieutrudniac sobie roboty moze ktos robil to w własnym akresie podrawiam