Ceny kosmiczne jak na e32.Ciekaw jestem kto może być potencialnym odbiorcą tych dość zaawansowanych wiekowo aut.Zwykły szary człowiek raczej nie kupi ze względu na cenę a osoby,które faktycznie obawiają się o swoje bezpieczeństwo pewnie wolą zainwestować w o wiele nowszą technologię,mam na myśli pancerne modele e65/e66 czy nawet e38,które do tej pory jeżdżą jako auta głów rządów.