Pewnie się złapali kawałek wcześniej i zwyczajnie przeholowali :/ Wcześniej są tam dwa łuk, które są lekko wynoszące. Pewniakiem przegięli. Dobrze, że żadna osoba postronna nie zginęła. 15 min wcześniej tamtędy jechała moja znajoma i to takim Outlanderem jak ten ze zdjęć na innej stronie. Qr.. oblał mnie zimny pot :x

http://www.efakt.pl/Wypadek-na-Wislo...u,52781,6.html