Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 28 z 28

Wątek: Długie odpalanie. Pompa przed rozruchem powinna ruszyć?

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    120
    Reduktor mam emmegas.niewiem czy jest on dobry czy słaby.tak mówiąc prawdę, to kupiłem niedawno bunie i trzeba w niej troche porobic.na szczescie silnik,skrzynie i napedy ma zdrowe,trzeba porobic blacharke no i zawieszenie z przodu, bo czasmi cos puknie jak najade na poprzeczną nierówność.Ale jak chodzi o gaz, to włansnie dzieje sie u mnie tak, że:
    na zimnym silniku auto odpala na benzynie, i do puki temperatura nie dojdzie do konca niebieskiego pola, to niema opcji zeby na gazie chodziła, jak sam przełącze, to gaśnie... to normalne, czy uz silnik jest wyjechany?
    Po drugie, jak go zostawie odpalonego na gazie na cieplym silniku to po chwili zaczyna falowac na obrotach, jak sie lekko przegazuje to juz nie fluje.to bedzie redutkor i ta membranka?
    Masz racje, mam kompa od gazu.sprawdziłem dokładnie i siedzi sobie tam.
    pozdrawiam.jutro wrzuce fotki buni do waszej oceny :medit:

  2. #2
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    468
    BMW
    735iA
    Skąd
    Wrocław
    Cytat Zamieszczone przez Zielonyz84
    Reduktor mam emmegas.niewiem czy jest on dobry czy słaby.
    Reduktorów emmegas było dużo, potrzebna dokładna nazwa modelu.

    Cytat Zamieszczone przez Zielonyz84
    na zimnym silniku auto odpala na benzynie, i do puki temperatura nie dojdzie do konca niebieskiego pola, to niema opcji zeby na gazie chodziła, jak sam przełącze, to gaśnie... to normalne, czy uz silnik jest wyjechany?
    Po drugie, jak go zostawie odpalonego na gazie na cieplym silniku to po chwili zaczyna falowac na obrotach, jak sie lekko przegazuje to juz nie fluje.to bedzie redutkor i ta membranka?
    to nie ma nic do silnika. wina gazu. Bardzo możliwe że wtryskiwacze też masz do wymiany, ale reduktor raczej na 100%.

    Cytat Zamieszczone przez Zielonyz84
    Masz racje, mam kompa od gazu.sprawdziłem dokładnie i siedzi sobie tam.
    pozdrawiam.jutro wrzuce fotki buni do waszej oceny :medit:
    Wrzuć, zobaczymy.


    Pozdrawiam

  3. #3
    Początkujący Użytkownik
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    72
    Moim zdaniem, to najpierw trzeba doprowadzić m30 do ideału bez gazu! Potem podłączyć ew. podtlenek i obserwować :)

    Masa wierzeń jest co do dłuugiego palenia. Naczytałem się tu na forum i w necie, rozmawiałem z kolegami; oto najczęściej podawane przyczyny:

    Walnięte

    Pompa paliwa
    Filtr paliwa
    Nieszczelności w układzie paliwowym/ powietrznym
    Regulator ciśnienia paliwa
    Świeczki, kopułka, palec, przewody WN
    Regulacja zaworów
    Wtryski
    Czujnik położenia wału
    itd.
    Pewnie coś do tej listy można by i jeszcze dopisać.

    Cały problem w tym czy akurat trafisz i wymienisz to co trzeba, by wyeliminować część która wprowadza zamieszanie. Mało tego zaleca się oryginalne części nowe. Taki zabieg jak widać to pewnie w kilku tys może się zamknąć :]
    Na stanie:
    e28 524, 87
    Primera p11, 99

  4. #4
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    112
    BMW
    730i bieda wersja
    Skąd
    zielona góra
    moja slicznota robi podobne problemy ale sprawa wyglada tak ze raz odpala normainie a raz trzeba krecic i krecic nie ma róznicy czy zimna czy ciepa czasem szarpnie przy próbie gwatowngo przyspieszenia zaczela polykac ogrome ilosci paliwa zaczynam podejzewac ze czujnik poozenia walu korbowego jest do wymiany jesli sie myle to mnie poprawcie :D
    radzik

  5. #5
    Początkujący Użytkownik Awatar paczmen
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    8
    BMW
    730iA E32 swap M30B35, r.p. 1992
    Skąd
    Lutomiersk
    Cytat Zamieszczone przez radzik
    moja slicznota robi podobne problemy ale sprawa wyglada tak ze raz odpala normainie a raz trzeba krecic i krecic nie ma róznicy czy zimna czy ciepa czasem szarpnie przy próbie gwatowngo przyspieszenia zaczela polykac ogrome ilosci paliwa zaczynam podejzewac ze czujnik poozenia walu korbowego jest do wymiany jesli sie myle to mnie poprawcie :D
    Stawiał bym raczej na sondę.
    Co do regulatora ciśnienia paliwa to u mnie wymiana nie pomogła (wymieniałem go ponieważ puszczał paliwo wężykiem od podciśnienia).

  6. #6
    Początkujący Użytkownik
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    72
    Cytat Zamieszczone przez paczmen
    Co do regulatora ciśnienia paliwa to u mnie wymiana nie pomogła (wymieniałem go ponieważ puszczał paliwo wężykiem od podciśnienia).
    Czyli nie trafiłes lub coś jeszcze trzeba wymienić- loteria bez prawdziwego szpeca od e32!!
    Na stanie:
    e28 524, 87
    Primera p11, 99

  7. #7
    Doświadczony Użytkownik Awatar sz4l0ny
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    2,755
    BMW
    e32
    Skąd
    Kraków
    Cytat Zamieszczone przez Immeth
    Moim zdaniem, to najpierw trzeba doprowadzić m30 do ideału bez gazu! Potem podłączyć ew. podtlenek i obserwować :)

    Masa wierzeń jest co do dłuugiego palenia. Naczytałem się tu na forum i w necie, rozmawiałem z kolegami; oto najczęściej podawane przyczyny:

    Walnięte

    Pompa paliwa
    Filtr paliwa
    Nieszczelności w układzie paliwowym/ powietrznym
    Regulator ciśnienia paliwa
    Świeczki, kopułka, palec, przewody WN
    Regulacja zaworów
    Wtryski
    Czujnik położenia wału
    itd.
    Pewnie coś do tej listy można by i jeszcze dopisać.

    Cały problem w tym czy akurat trafisz i wymienisz to co trzeba, by wyeliminować część która wprowadza zamieszanie. Mało tego zaleca się oryginalne części nowe. Taki zabieg jak widać to pewnie w kilku tys może się zamknąć :]
    Popieram tą opinię całkowicie.

    Dopisałbym jeszcze MAF!
    Czarne e32 w benzynie!


  8. #8
    Początkujący Użytkownik
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    72
    Może pomożecie wyodrębnić mi część która robi mi bałagan z tym denerwującym długim odpalaniem i podśmierdywaniem nieprzepalonej benzyny?

    Zrobiłem analizę spalin i oto wynik: (nie mam kata)

    CO2 - 14.4 - wg pana robiącego pomiar to tu wzorowo.
    CO - 0,54 do 1,0 - ten pomiar się waha, co rzekomo świadczyć ma że auto dostaje raz więcej paliwa raz mnie i nie przepala stąd zapach.
    HC Heksan 120 - ponoć wręcz ideał bo górna granica to 300- ten pomiar ma świadczyć czy auto pali olej.
    O2 - 1.58 - i niby tak ma być
    Lambda - 1,053 - powinno być mniej coś ok 1,03
    CO kor. 0,54 - nie wiem co to za pomiar ale ponoć podana wartość w normie.

    Gość pytał czy auto było rozgrzane, było ale średnio bo przejechałam od zimnego, to ok 6 km. temp pokazywała 90C, lecz nie wiem czy termostat już puścił. Pracownik dokonujący ww pomiaru stwierdził że auto chodzi tak jak by troszeczkę na ssaniu i tyle :)

    I na co tu postawić ??
    Sonda lambda?



    Z uwagi że mi gdzieś prąd ucieka, to auto postało dłuższy czas bez prądu. O jakie moje zdziwienie było wielkie, gdy okazało się że odpaliło już kilka razy bez najmniejszego problemu. Nie wiem czy to przypadek, czy wyzerowanie kompa?

    Miło by było gdyby ktoś kumaty w temacie po przeczytaniu moich wypocin miał siłę odnieść się do mojego przypadku i poradzić co zrobić z tym odpalaniem. Co u licha wymienić, przeczyścić?? Jakoś nie uśmiecha mi się wymiana każdej części która może okazać się podejrzana...
    Na stanie:
    e28 524, 87
    Primera p11, 99

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •