Witam.
Walcze z autem ktore niedawno kupilem. E38 3.0. Przyszla pora na ogarniecie silnika. Cisnienie sprezania sprawdzone od 10,5-12 wiec da sie wytrzymac. Swiece wymienilem, cewki pracuja. wszystkie gary chodza ale...
Brak bylo ladowania na goracym silniku wiec okazalo sie standartowo ze pompa byla odkrecona. Naprawilem wedle zalecen na forum.
Zarowno wczesniej jak i teraz po rozgrzaniu silnika do normalnej temp pracy slychac wyrazne huczenie wrecz jeczenie silnika, prawdopodobnie gdzies z tylu silnika na dole. Jakby wal korbowy. Teraz kontrolka oleju sie nie zapala ani na wolnych ani na wysokich obrotach wiec raczej cisnienie jest. Nie wiem jaki jest olej w tym silniku ale napewno nie mineral bo jest bardzo zadki.
Czy ktos mial podobne objawy ?
Moze sprobowac olej wymienic na gestszy> co o tym sadzicie?

Teraz kolejna zagadka.
Odpalam auto i chodzi rowno. Schodzi z obrotow w miare nagrzewania. Od 1300 do 800
Pozniej gdy juz jest normalnie nagrzany i stoi na wolnych zaczyna ostro plytac od ok 200 do 1200 obr.Czasem zgasnie. Wolne nie schodza na mniej jak 800 a jak juz zaczna schodzic to plywa ostro.
Probowalem wyregulowac probnie na przepustnicy na ok 800 obr. a pozniej delikatnie zmniejszalem i plywa nadal.
Od czego zaczac poszukiwania. Narazie sporawdzalem podcisnienia i nic nie znalazlem.
niebawem podlacze pod kompa zeby bledy sprawdzic.
Czytalem ze jakas membrana od vakum moze byc nieszczelna. Gdzie jet to vakum w 3.0 v8 ?
Na co jeszcze zwrocic uwage przy takich objawach ?
moze to jakas standaretowa przypadlosc i ktos mnie naprowadzi gdzie szukac.
Pozdrawiam i licze na pomoc
Seba

-----

Pomylilem sie na gorze postu. nie chodzilo o ladowanie lecz o cisnienie oleju