ja parkuję na parkingu społecznym, tzn. płacę 80 zł na kwartał i do tego raz w miesiącu muszę stróżować w nocy 4 godziny. na szczęście jest chętny starszy pan, który za 30 zł może popilnować za ciebie. choć jak kiedyś zaniemógł, to trzeba było posiedzieć :)