Witajcie.
Mam takie pytanko, moje auto stoi już trochę czasu, wczoraj przekręciłem stacyjkę i zapaliłem światła ku mojemu zdziwieniu po chwili ukazał się komunikat o przepalonych światłach, wyszedłem zobaczyłem na przód patrze nie świeci się prawy xenon i postojówka, wyciągnałem więc żarnik xenonu obejrzałem i widzę że w środku na takim pogrubieniu jest on czarny. Jako że miałem drugi komplet xenonu ( kupiłem wcześniej bo słabo świeciły ), to wsadziłem nową żarówkę, nie miałem tylko postojówki. No i znów przekręciłem stacyjkę włączyłem światła, xenon świeci, nagle po ok 1-2 minutach xenon padł, mrugnął i już się nie zapalił. Dodam że moje żarniki to oryginały D2S Philipsa te które były w aucie i ten który wsadziłem nowy.
Co teraz, czy wymienią mi na gwarancji spaloną żarówkę? Czy przyczyną palenia się prawego xenonu i postojówki może być to że miesiąc temu pękła mi chłodnia i zalało prawą stronę a reflektor cały zaparował, a teraz robi się jakieś spięcie i będzie mi paliło żarniki?