Witam,

od pewnego czasu nurtuje mnie fenomen napotkany do tej pory tylko w polsce.

Zwezenie drogi, dwa pasy przechodza w jeden, znak metody "zamka blyskawicznego" (jazda do samego konca wjazdu na prawy pas i wpuszczanie po jednym samochodzie na pojedynczy pas).

Jest udowodnione ze jest to najbardziej skuteczny spsob rozladowania korku, do tego nakazany znakiem:




Tym czasem prawie w kazdym takim miejscu pas ktorym powinno sie dojechac do samego konca i dopiero wlaczyc do ruchu, jest skutecznie blokowany przez "bezmyslnych leszczy".

Co wy myslicie na ten temat ? Jak wy zachowujecie sie w takiej sytuacji ?

Tak jak wspomnialem, z takim zachowaniem spotkalem sie do tej pory tylko w polsce, jest to jawne lamanie przepisow drogowych i powinno byc karane.


Dla naswietlenia tematu - krotki film:

http://ww6.tvp.pl/6287,20080818774286.strona