W stanach posiadanie europejskiego samochodu nawet starego to mega prestiż.Jakieś dwa lata temu do sąsiada przyjechała rodzinka ze stanów.Razem z ich synem wybraliśmy się razem na piwko do centrum,a on patrzy na te samochody i ślina mu cieknie.Stwierdził że muszą tutaj mieszkać bardzo bogaci ludzie bo tyle tutaj beemek i audic że on w życiu tyle nie widział co tutaj w jeden dzień.Zamieszczone przez Neuf
a tak nawiasem trzasnął 3 piwa i pozamiatany ;D