Witam zakupiłem jakiś czas temu e38 3.0 benzyna automat po 200 km padła mi uszczelka pod głowca czyli wiadomo kawa itp samochód na lawete do warsztatu tam został naprawiony mój znajomy mechanik zrobił mi wszystko jak nalezy czyli demontaż planowanie głowicy próba szczelności głowic , wymiana uszczelniaczy zaworowych zakupiony został nowy olek Mobil 1 półsyntetyk filtry i paski czyli to co wymianić trzeba uszczelki Elringa (Pod głowice , dekle magistrale wodną itp) Silnik zosał poskładany zalany naftą 5 litrów odpalony na 2 minuty po czym spuszczony został cały syf który tam jeszcze był następnie czynność została powtórzona silnik następnie znowu został zmieniony filtr oleju silnik został zalany olejem układ chłodzenia odpowietrzony i zalany płynem i teraz co sie dzieje dalej odpalamy samochód silnik pracuje równo po czym po dodaniu gazu wkręca sie bardzo ładnie na obroty po czym po odjęciu pedału gazu gaśnie i tak parenaście razy go odpalalismy i tak sie działo.Podkrecilismy troche śróbe od przepustnicy w celu zwiększenia obrotów zeby wykonac tzw jazde próbną przejechalismy jakies 5 km po czym zapaliłą sie lampka oleju dojechalismy na tej palącej sie lampce jakieś 150 metrów po czym samochó zgasiliśmy.Ponowna próba odpalenia była niemozliwa jak by zawiesił sie rozrusznik...Więc teraz drodzy forumowicze mam następujące pytania, dlaczego zapaliła sie lampka oleju i co spowodowało ze wystąpiły usterki wymienione powyżej...Prosze o pomoc.