Chce mi si -:: jeżu za takie rzeczy to powinien być przepadek mienia i złomowanie :P
Chce mi si -:: jeżu za takie rzeczy to powinien być przepadek mienia i złomowanie :P
[URL=http://www.youtube.com/watch?v=VDqIJUMsR3A].:WIERNOSC jest NUDNA:.[/URL] :D
Znajomy miał kiedyś podobne E36 w komisie, za głowe się chwytałem co On kupuje, fakt ze niby za grosze ale dla mnie to itak miało wartość tego max ile waży, ledwo to jeździło, silnik oczywiście super 1.6 ledwo zipiał, coś było z mostem bo przy skręcaniu blokowało tylne koła a przy okazji trzepało autem ze sie bałem tym zawracać przed myjnią jak to mylem, malowany chyba cały spray'em, pełno siateksu i spojlerów i róznych swiecidełek, deska tez sprayem na srebrno pryśnieta, lewarek z tesco, alumy z poldka itd itp - powiecie ze auto od handlarza a On sie słowem nie odzywal przy sprzedazy a klienci sie o Nie bili, stałem i patrzałem hmm sam nie wiem jakie uczucia mi przechodziły, ale nie wierzyłem o co tym ludzią chodzi, ze kupują coś takiego...
A najlepsze są opisy ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Im wszystkim się wydaje że mają super wyjątkowe i atrakcyjne fury ;D
Oczy by wydrapali jakby ktoś skrytykował :hah:
Nie jeden tam wypłatę z biedronki w siatex i laminex utopił :razz:
Mało kiedy jest tak ,że nie wiem co powiedzieć ...
... To właśnie taka chwila ...
Moze troche nie w temacie ale kupujac 7ke przebieg zobaczylem w domu a i tak srednio w niego wierze ;)Zamieszczone przez EVAN
Natomiast co do komisow to ostatnio jezdzilem z kolega po komisach szukajac samochodu i zobaczylem e38. Totalny golas a na szybie - "full opcja bez skory". Zebyscie widzieli jak pan komisant zachwalal wyposazenie i dopiero jak zaczalem narzekac gdzie klimatronic, pdc, navi albo chociaz maly tv, el fotele, roletki, tel z tylu itp itd to troszke spuscil z tonu ze to taki full i w ogole.
Druga sprawa jestesmy w komisie. Stoja 2 Jeepy Grand Cherokee. Obudowy lusterek "chrom", z tym ze jak to w amerykancu luszczyly sie jak fiks. Narzekalismy na nie strasznie ale faktycznie kolega byl nimi zainteresowany no ale przez te lusterka w koncu olal sprawe. Jade jakis czas pozniej kolo tego komisu, mysle zajrze a tam stoja oba Jeepy i "chrom" z lusterek zdrapany :D :D :D
Co do cofania licznikow o sami jestesmy sobie winni (no moze nie ja bo mi przebieg zwisa). Jak slysze wsrod znajomych ze on szuka np Golfa 4 i glowna sprawa to zeby byl przebieg do 100000 i woli kupic samochod sprowadzony o te x tys zl drozej bo ma 100000 niz auto z polskiego salonu z przebiegiem np 180000 i caly czas serwisowany w aso to co ma zrobic czlowiek zyjacy z handlu? Widac to dokladnie w komisach. Podchodza, ogladaja i slychac - nie ten nie przbieg duzy, ale do innego (z kilometra widac 3 odcienie lakieru na blachach) "o ten fajny tylko 75tys przebiegu" to tylko sie w glowe popukac. Ja do przebiegu podchodze w sposob "humorystyczny". Jak widac po przykladzie BMW w DE i w PL to sprzedajacy wyszukuja tam same perelki przynajmniej o 100-200tys km mniej niz srednia w niemczech. A nawet jesli e32 czy e38 ma 500tys przebiegu to co w tym strasznego? Jesli dbasz o auto, serwisujesz regularnie to wielka benzyna przejedzie jeszcze co najmniej drugie tyle. Ja kupilem z przebiegiem bodajze "dwiescie dwadziescia kilka" tys poczatkiem lipca. Juz ma nastukane 235 i do konca roku na pewno 250 minie, wiec jak mam uwierzyc w 150tys w 10lat?? A co do serwisowania to ja np wiem ze olej sie zmienia co ok 1,5 miesiaca i przy okazji przeglada sie reszte co wymienic przy okazji i mozna smigac nie patrzac na licznik przebiegu w ogole ;)
Neuf ... pozwól że przyłącze sie do Ciebie bo ... też nie wiem co powiedzieć :/Zamieszczone przez Neuf
Czasami jednak ciesze się że nie mieszkam już w PL :razz:
No to ossstro :shock:
Polacy to mają zmysł i gust :hihi:
Only E38
Na wyspach tez mają fantazje ;D ;D ;D ;DZamieszczone przez FuBu
http://www.picsis.tv/wp-content/gall...p%2021_047.jpg
gierobiala same okazje, i ten agrotjunink - mój ulubiony :hah:
Co do przebiegu to słyszałem historię kolesia, który sprzedawał zadbane jakieśtam auto i miało 220kkm przebiegu. Trafił się klient. Wszystko pięknie, ładnie ale 220kkm??? Coś za dużo... Koleś bujał się jeszcze chwilę z tym autem, w końcu się wk*&%#ł i przekręcił na 175kkm. Po jakimś czasie z ogłoszenia znowu trafił do niego ten klient co poprzednio narzekał. Tym razem kupił, nawet niespecjalnie targując się na cenie. Tak to już jest ;)
I tutaj potwierdza się, że sami jesteśmy (jako kupujący) winni tej chorej sytuacji z cofaniem liczników :] Kupujący woli auto z mniejszym nieudokumentowanym przebiegiem niż z większym pewnym -::Zamieszczone przez tuczi77
Wynika to (tak mi się wydaje) z przekonania, ze auto powyżej 200kkm jest już złomem bo ciągle w świadomości Polaka są polonezy, które po 200kkm miały już z reguły drugi silnik :)
Zapominamy, że technologia idzie do przodu. Precyzja wykonania poszczególnych podzespołów silnika też jest wyższa więc ich żywotność też jest dłuższa.
[URL=http://www.youtube.com/watch?v=VDqIJUMsR3A].:WIERNOSC jest NUDNA:.[/URL] :D