Witam.
Dzisiaj po odpaleniu auta zaswiecila sie kontrolka EML ( z tego co czytalem ma ona zwiazek z przepustnica). Co gorsza z okolic skrzyni dobiegaly stuki. Im wyzej z obrotami tym glosniej. W kwesti obrotow: auto reagowalo na pedal przyspieszenia ale strasznie sie slimaczyl zeby dojsc do 3tys na biegu jalowym. Przy wkrecaniu sie na obroty czulem jakby ze strasznym obciazeniem to robil. Nastepnie wlaczylem D i jazda. Auto kompletnie nie mialo przyspieszenia (126p byl szybszy) masakra. Ale po 5min jazdy zrobilo sie jeszcze gorzej. Wyskoczyl komunikat GETRIEBEPROGRAMM zgasly kontrolki od wyswietlania trybow ( w moim przypadku S E M) skrzynia bardzo mocno szarpnela i wtedy Betka miala problem aby przekroczyc 1100obr/min podczas jazdy. Dojechalem na parking i zgasilem maszyne. Wlaczyem zaplon i ponownie EML i GETRIEBEPROGRAMM sie pokazalo. Odpalilem auto, pracowalo na "luzie" przez min. Zgasilem i ponownie na zaplon. Ku zdziwieniu EML i GETRIEBEPROGRAMM sie nie pojawilo. Auto zaczelo przyspieszac tak jak zawsze. Halasy z okolicy skrzyni ktore pojawily sie na poczatku ustapily. Wszystko wrocilo do normy. Z moich obserwacji wynika ze beldy ustapily gdy wskaznik temp stanal na pionie. Pytanie: Czy to moze miec zwiazek z olejem w skrzyni? ( jezeli tak to gdzie sprawdzic stan oleju i jaki polecacie zalac).
Pozdro